piątek, 6 lipca 2012

ALVERDE - tonik z algami morskimi - recenzja

Hej,
przybywam z kolejną recenzją, tym razem jest to 

ALVERDE - TONIK DO TWARZY Z ALGAMI MORSKIMI DO CERY NORMALNEJ
I MIESZANEJ


SKŁAD: 
woda, alkohol, gliceryna, betaina, ekstrakt z morszczyna pęcherzykowatego (Fucus Vesiculosus), mleczan sodu, kwas mlekowy, mieszanka olejków eterycznych

OPAKOWANIE

Jak widać na zdjęciu buteleczka jest plastikowa, zawiera 150 ml toniku. Nie mam tu żadnych zastrzeżeń, jest wygodna
i higieniczna.

CO NIECO O NAJWAŻNIEJSZYCH SKŁADNIKACH

  • alkohol - dezynfekuje skórę i ściąga pory
  • gliceryna - (ogólnie ujmując) nawilża
  • betaina - wykazuje działanie nawilżające, zmiękczające i przeciwzmarszczkowe
  • morszczyn pęcherzykowaty (Fucus vesiculosus) - alga morska zawiera jod, związki śluzowe, całą gamę witamin (B1, B2, C, D, E, H, K), mikroelementy tj. żelazo, mangan, kobalt oraz wiele aminokwasów budujących włókna elastynowe skóry; ma właściwości oczyszczające, wygładzające, łagodzące, nawilżające (dzięki swojej higroskopijności), zwiększa elastyczność skóry
  • mleczan sodu i kwas mlekowy - właściwości nawilżające i składniki NMF'u

MOJE 3 GROSZE NA TEMAT KOSMETYKU

Na wstępie zaznaczę, iż nie będzie to produkt dla tych osób, które jak ognia wystrzegają się alkoholu w składzie kosmetyków. Owszem, alkohol wysusza i na dłuższą metę podrażnia skórę i ja także raczej go unikam. Szczerze pisząc, to już nie pamiętam kiedy miałam jakiś tonik czy żel do twarzy, który zawierałby alkohol.  Chyba właśnie dlatego tak miło mnie zaskoczył ten tonik. Używając go stwierdziłam, że coś takiego mocniejszego w oczyszczaniu jest mi od czasu do czasu potrzebne. Piszę "mocniejszego", gdyż tonik ten naprawdę fantastycznie doczyszcza cerę po uprzednim jej umyciu. Wspaniale odświeża i ściąga skórę, ale zbytnio jej nie podrażnia. Nie polecałabym go jednak na co dzień ze względu na ten alkohol w składzie. Jednak od czasu do czasu, lub w okresie obecnych upałów jest jak najbardziej świetnym kosmetykiem zwłaszcza dla cery mieszanej i tłustej. Nie raz mi się przydał ostatnio, kiedy spędzałam czas na zewnątrz, a skóra zabezpieczona wszelkiego rodzaju filtrami pociła się od upału i pojawiało się uczucie jej "zapychania" i obciążenia. Wtedy przychodził mi z pomocą właśnie ten tonik, który błyskawicznie i maksymalnie ją oczyszczał i odświeżał. Minusem kosmetyku, dla niektórych będzie na pewno zapach, który jest świeży, ale wyczuwalnie alkoholowy. Mnie on jednak nie przeszkadza. Ogólnie uważam, że to świetny kosmetyk za grosze. Jest to produkt naturalny, wegański.

DOSTĘPNOŚĆ

Drogerie DM na terenie Niemiec, allegro

Jeśli będziecie mieli okazję go przetestować lub nabyć to polecam, ponieważ za tak niewielkie pieniądze można spróbować :)

Pozdrawiam serdecznie,
xoxo
Zimi

2 komentarze:

  1. Oj jak to Alverde za mną chodzi.... Szkoda że jest tak słabo dostepne w Polsce... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj jak to Alverde za mną chodzi.... Szkoda że jest tak słabo dostepne w Polsce... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń