wtorek, 17 stycznia 2012

Sesja, czyli stres i totalny brak czasu :(

Hej wszystkim,
nadszedł ten okropny czas w roku, czyli sesja :(
Tłumaczy to moją małą aktywność na blogu i mam nadzieje, że przeczekacie,
 aż moje czarne godziny przeminą ;P
Czasu na naukę ile by nie było, to zawsze za mało. 
Do tego wszystko mnie ciągnie na Wasze blogi i YT :P
I jak tu się uczyć?

Tak wyglądają moje obecne i przyszłe dni....

notatki, notatki, notatki, nauka, nauka, nauka...
...kawa, pralinki i świeczki (żeby choć trochę się pocieszyć ;P)


Pozdrawiam serdecznie,

xoxo

Zimi

wtorek, 3 stycznia 2012

Wyprzedażowy haul

Witajcie wszyscy w nowym roku :)
Życzę Wam aby był szczęśliwy i pełen sukcesów oraz spełnionych marzeń :)

Przechodząc do rzeczy...dziś mój haul z zakupów zrobionych już po świętach. 
Każdego roku kupuję prezenty, w tym również dla siebie około miesiąc przed świętami, aby uniknąć przedświątecznej gorączki, tłoku i ścisku w sklepach. W tym roku, dla odmiany postanowiłam skorzystać z poświątecznych wyprzedaży, aby kupić więcej...hmmmm i szczerze powiedziawszy nie był to najlepszy pomysł. Podczas wyprzedaży chyba jest jeszcze gorzej niż przed świętami. Ceny są oczywiście atrakcyjniejsze, ale nie wiem czy warto męczyć się z szukaniem rzeczy dokładnie jak w lumpeksie z powodu bałaganu i chaosu, do tego długie kolejki do przymierzalni itd. Mimo iż wszystkie rzeczy, które kupiłam mi się podobają i jestem z nich zadowolona to przez panujący rozgardiasz nie czułam spokoju kupowania i tego, że wydaję pieniądze na pewno na to, czego potrzebuję... Zastanawiam się czy jednak czasem nie lepiej kupić trochę mniej, a z łatwością coś w sklepie odnaleźć i wiedzieć, że ubrania nie były tarzane po podłogach???

Będąc już przy temacie podłóg , pokażę Wam jak wyglądała podłoga w jednym ze sklepów...

Tak wyglądała podłoga podczas wyprzedaży w Bershka, Pasaż Grunwaldzki, Wrocław
(zdjęcie nieostre bo z kom. i robione na szybko)

W innych sklepach wcale nie było lepiej ;P


Teraz przechodzę już do moich zdobyczy.

Oto one ;)


Aldo - pierścionek na dwa palce z różą - 25 zł zamiast 50 zł






Stradivarius - imprezowe szpilki - 100zł zamiast 180zł






New Look - skórzane, czarne rękawiczki - 25zł zamiast 45zł





New Look - sweter z cekinami, brudny róż - 110zł zamiast 130zł (niezbyt wiele przeceniony ;/)





Stradivarius - kremowa torebka ze złotymi nitami, kolekcja Deluxe - 70zł zamiast 180zł :)




Aldo - torebka, nie była przeceniona, chyba nowa kolekcja, ale się zakochałam
i dostałam 10% off jako studentka :)


Starbucks - termiczny kubek na gorącą kawkę, mmmmmm <3





Stradivarius - torba na zakupy i wszystko co nie mieści się w torebce ;P - 30zł zamiast 60zł




Stradivarius - czarna, dopasowana sukienka z zamkiem na plecach - 100zł zamiast 180zł




New Look - czarne kozaki z zamszowej skóry na obcasie, z dopasowaną cholewką - 130zł zamiast 260zł :)


Stradivarius - czarne, grube leginsy z zaszewką - 50zł zamiast 100zł


TK MAXX - Yankee Candle, edycja limitowana, Wesele Williama i Kate - 50zł, w innych sklepach największa świeczka kosztuje grubo ponad 100zł


Vero Moda - spódniczka w zwierzęcy wzór - 30zł


Vero Moda - popielaty kardigan bez zapięcia - 60 zł zamiast 100zł


Kupiłam jeszcze dwa komplety hiszpańskiej bielizny w Etam (Renoma), ale to już raczej nie dla Waszych pięknych oczów ;P
Dodam tylko, że dostałam 40% off i za dwa komplety bielizny zapłaciłam nieco drożej niż za jeden (215zł zamiast 360 zł).

Tak się prezentują moje zdobycze, mam nadzieję, że będę z nich długi czas zadowolona, a zakupy mimo wszystko mogę zaliczyć do udanych.

Pozdrawiam serdecznie i lecę na Wasze blogi i YT oglądać co dostaliście/kupiliście ;P

xoxo

Zimi