Hej,
dziś trochę ozdób świątecznych, które zagościły w moim domostwie :)
A teraz ozdoby...
klatka schodowa
Salon.
Przy wejściu znajduje się wieniec adwentowy zrobiony z naszej, prywatnej, ogródkowej jodły.
Właściwie to wisi bo jest przywieszony do sufitu na czerwonych wstążkach.
Na parapecie złote gołębie i kolejny "wieniec" adwentowy wykonany przez moją mamę z mchu.
Inny stroik oraz anioł z masy solnej wykonany od początku do końca przeze mnie 2, 3 lata temu
W sukienkach krzeseł włożone są gałązki głogu...
W kuchni szyszkowo
W mojej sypialni tylko mały mroźny akcent...
Tymczasem to wszystkie ozdoby, które w całości tworzą nam świąteczny nastrój :)
Z chęcią pooglądam Wasze ozdoby :)
xo xo
Zimi
pięknie i klimatycznie :)
OdpowiedzUsuń