sobota, 27 października 2012

Alverde - olej pielęgnacyjny Patchouli Cassis


Witajcie,

jak wiecie z poprzednich postów, będąc w Pradze zakupiłam w drogeriach DM kilka nowych produktów. Zdążyłam ich już trochę poużywać i będę pisała recenzje.

Dzisiaj zabieram się za olej do ciała Alverde Patchouli Cassis


Produkt na wizaż.pl KLIK!

Do zakupu zachęciły mnie: rozgłos tego kosmetyku na youtube i bardzo dobre opinie na wizaż.pl. Muszę przyznać, że jest to całkiem uzasadnione. Od pierwszej aplikacji oleju na ciało, po prostu się w nim zakochałam. Olej jest rewelacyjny głównie ze względu na swój "konkretny skład" i cudowny zapach. 

Skład:


Jak widać w składzie mamy olej z nasion słonecznika, olej sojowy, olej palmowy, olej z nasion porzeczki, oliwę
z oliwek, olej ze słodkich migdałów, olej jojoba, olej z pestek winogron, witaminę E oraz naturalne olejki eteryczne.

Jest to bardzo zadowalający skład produktu do pielęgnacji ciała w takiej cenie, czyli 14-17 zł/100 ml.

Zapach oleju jest przecudowny! Określiłabym go jako leśno-słodko-owocowy. Bardzo ciepły zapach. Dla mnie wręcz idealny na sezon jesienno - zimowy. Pięknie otula zmysły i po aplikacji robi się człowiekowi tak cieplej i przytulniej :) Jak na olej, zapach utrzymuje się długo.

Opakowanie również jest bardzo przemyślane. Olej znajduje się w szklanej butelce z odkręcaną pompką. Dzięki temu korzystanie z kosmetyku jest bardzo praktyczne i estetyczne. Olej nie wylewa się i nie rozmazuje gdzie tylko się da. Plusem jest także to, że buteleczkę można później użyć do przechowywania innych kosmetyków lub można przelewać do niej inne oleje, które nie mają pompki.



Oprócz wspaniałego zapachu olej zapewnia skórze dość długie natłuszczenie i nawilżenie. Wchłania się przyzwoicie i nie zostawia nadmiernej, tłustej powłoki na ciele. Bardzo dobra mieszanka olei wchodzących w skład poprawia kondycję skóry, która staje się bardziej elastyczna i jędrna. Świetny również do relaksujących masaży. Szczerze polecam ten olej każdemu.

Podsumowując...

IDEALNA PIELĘGNACJA CIAŁA NA JESIEŃ I ZIMĘ :)

Pozdrawiam cieplutko,
xoxo,
Zimi.

6 komentarzy:

  1. mam - używam do włosów :) sprawdza się, ładnie nawilża, nabłyszcza , ale niestety pomału mi się kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten olejek! A zapach jest tak cudowny, że mogła bym go używać jako perfumy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. koniecznie muszę go wypróbowac! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żałuję, że zapomniałam o nim, gdy miałam okazję złożyć zamówienie na kosmetyki Alverde. Ten olejek chodzi za mną już od dłuższego czasu. Lubię kosmetyki o leśnym zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak mi się podoba twój nagłowek boski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czuję, że bardzo bym się z nim polubiła :)))

    OdpowiedzUsuń