Witajcie po przerwie kochani :)
"Wreszcie przyszedł maj, zrobiło się gorąco..." To mój ulubiony miesiąc. Nie tylko dlatego, że mam w nim urodziny, ale dlatego, że pogoda pięknieje, wszystko wokół kwitnie włącznie z moim ukochanym bzem i po prostu chce się żyć :) No i nie można zapominać o weekendzie majowym :)
Mam nadzieje, że majówka Wam się udała. Ze swojej jestem bardzo zadowolona. Kilka dni chodzenia po górach w pięknej pogodzie i czystym klimacie Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz grillowanie. Czegóż chcieć więcej :) Jedyny minus to zakwasy w nogach :P
Oto kilka fotek z mego majowego wolnego...
wodospad Siklawica
Dolina Małej Łąki
Trasa Wierch Poroniec
Gęsia Szyja
Śniegowo na szlaku
Żeby odzyskać energię nie mogło zabraknąć grilla :)
Po powrocie do domu zagościł w nim kwitnący bez, ach ten zapach...
Nawiązując do tematyki kosmetycznej... W Zakopanem znalazłam sklep włoskiej firmy kosmetycznej FLORMAR. Firma ta dopiero rozwija się na rynku polskim. Widziałam ich kosmetyki już u Was na blogach, jednak zanim coś kupię wolę to zobaczyć na żywo i "pomacać" :) Zrobiłam więc niewielkie zakupy, ale o tym w następnym poście.
Muszę także zająć się zmianą czcionki, gdyż dostaję od Was sygnały, że taka jest niewygodna. Może faktycznie...chociaż ładnie wygląda...
To by było na tyle, jeśli chodzi o piękną majówkę.
Jak była Wasza? Wypoczęliście?
xoxo
Zimi
Tatry są cudowne! Chciałabym tam pojechać w tym roku! A na grillka to bym poszła ;)
OdpowiedzUsuńjak zobaczyłam twój bez, to sobie uświadomiłam jak bardzo mi go brakuje.. i przypomniałam jak cudownie pachnie;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń